To jest wojna, skurwysyny!
Umarli powstaną w morzu krwi!
Umarli powstaną w morzu krwi!
Wyobraź sobie, że nie ma nieba, nie ma piekła
Odkąd sięgam pamięcią
Ten świat trawiła wojna
Odkąd sięgam pamięcią
Trwa ten zbiorowy obłęd
Obłęd!
Ten świat od wieków żywi się krwią
Tonie we krwi, dotknięty zarazą
Dotknięty zarazą. Towarzyszy mu nikczemna niewola
W cieniu Krzyża- on towarzyszy wiecznie nam
Co trzeba zrobić by wstrząsnąć światem?
Gdzie tu jest sens naszego istnienia?
Usłysz to! Zobacz to!
Gdzie jest Twój bóg?!
Szukamy wciąż zbawienia w ramionach Boga
W jego imieniu pozbawiamy życia - Umrzesz!
Wszystkich niewiernych ukarze ręka Boga
Raj dla nielicznych, utopia, iluzja, fałsz
Co trzeba zrobić by wstrząsnąć światem?
Gdzie tu jest sens naszego istnienia?
Usłysz to! Zobacz to!
Gdzie jest Twój bóg?!
Gdzie?!